“Młode umysły”

   Jesteśmy po to aby nieść dobry przykład poprzez czyn. Inaczej dobrego przykładu nieść się nie da. Młode umysły pierw rejestrują obraz widząc ruch. Nie są w stanie przemyśleć czegokolwiek. Jedynie mogą powtarzać dobry czyn z nami wspólnie. Nie można oczekiwać od dzieci czegokolwiek. Musimy poświęcać sobie więcej czasu z dobrym przykładem. Jak nie zostaną spełnione te funkcje, będziemy żyć jak w zawirowaniu nieporozumień, niszcząc to co tak naprawdę kochamy. Choć prawda, w tym wszystkim nie wielu dziś wie co jest dobrym przykładem żyjąc w miejscu gdzie pieniądz zasila nieświadomie tą cywilizację, a jednocześnie nas cofa od właściwego utrzymywania Domu Bożego. Nie możemy zapominać o dobrze dla wszystkich pokoleń. Bóg chce abyśmy go zrozumieli, a nie nękali się nawzajem próbując ustalić kto jest niedobry, a kto dobry… Każda próba indywidualnej rozmowy Naszego Boga Ojca jest po to aby zobaczyć umysłem każdej istoty naprawdę co ma miejsce. Wyciągając z tego naukę dla poprawy już nie jakości życia a poprawy do właściwego spostrzegania życia ruszając się w świadomy ruch z wiedzą właściwą na temat rozwoju prawidłowego, a nie wegetacji czy szkodzeniu. W miejscu gdzie młode umysły mogły nie mieć wzorców właściwych. Będą tak długo siedzieć w umyśle, aż pojmą tajniki Bożego życia tu w tym świecie. Potykając się o wiele błędnych zrozumień korzystając z wszystkiego tego co dookoła nich miało miejsce. Młody umysł może gościć w młodym ciele jak i w tym starszym. Wszystko zależy od poświęcanego czasu nad chęcią zrozumienia.