“Takie sobie małe pytanko”

   Zastanawialiście się kiedyś jak Nasz Bóg Rodziciel nas widzi skoro znalazł się pierwszy w czasie i nic mu obce nie jest? Ma swój system wartości na którym się opiera. Ale nic nie mówi. Ponieważ wynik który otrzymamy poprzez nas samych albo w zrozumieniu przez kogoś innego, jest pamiętny jak 2+2. W miejscu gdzie wiele osób brało do siebie to co chciało bez kontemplacji i rozwoju w Duchu Świętym.

   W Duchu Świętym jest współpraca, a nie szykowanie sobie gniazdka na wczasy. Szykowanie gniazdka jest do współpracy właśnie w Duchu Świętym do działań rozwojowych, aby życie miało smak. W dzisiejszych czasach to co jest budowane na tej planecie często jest jak domek z kart. Trudno znaleźć godną pracę dla dobra wszystkich i dobra ogólnego. Wszyscy razem musimy sobie pomóc w tym aby stać się jednością dla dóbr przyszłych pokoleń jak i dla dobra wspólnego w miejscu tym którym jest nasz dom.

   Wiecie że jakby każdy szczery był i nie powtarzał z głowy aby coś udowodnić… A wiedział co czuje w każdym miejscu, można byłoby mówić do każdej osoby w liczbie mnogiej pamiętając o Bogu który wprawia nas w ruch. Trzeba byłoby zmienić gramatykę wszystkich narodów z liczby pojedynczej na mnogą pamiętając zawsze o Bogu. Wszyscy szybciej by przeszli przez próbę duszy w miejscu gdzie Bóg mógłby ich szybciej poznać, zaufać jak i tworzyć z nimi wspólnie Eden. Jednocześnie moglibyśmy być świadomym rozmowy poprzez nadsyłane myśli których jesteśmy wyborem w próbie naszych dusz. Tam po dłuższej kontemplacji jak i po ukształtowaniu siebie w dobrym kierunku z właściwymi wartościami na temat Braci i Sióstr można byłoby zaufać Bożej wyobraźni dokładając się czynem dla dóbr przyszłych pokoleń z myślą o wszystkich jak i o sobie. Z liczbą mnogą ludzie mogliby widzieć w każdym Boga jak i by myśleli więcej w krótszym czasie stając się wszechstronnym silnym ludziem wszędzie. Nikt by się nie przeżywał jako osoba w liczbie pojedynczej jak i nie unosił się myśląc że jest przed, razem w, jak i dookoła Boga wśród wszystkich. A tak to jest jak jest w świecie. Jakby wszystkich teraz tego uświadomić w współpracy o dobro przyszłych pokoleń wszystkie ich dzieci by żyły z Bogiem łatając nie dziurawiąc w świetle dobrego przykładu.